Problem nadmiarowego picia alkoholu bywa na początku niedostrzegany albo uważany za przejściowy – szczególnie, gdy współmałżonek doświadcza silnego stresu, np. z powodu utraty pracy. Im dłużej żona/mąż pozostają w relacji z osobą nadużywającą alkoholu, nie podejmując skutecznych prób zmiany sytuacji, tym bardziej destrukcyjny staje się dla obu stron taki układ.
Długotrwałe życie w rodzinie z osobą z uzależnieniem jest źródłem cierpienia i zaburzeń emocjonalnych, wywiera też negatywny wpływ na zdrowie somatyczne członków rodziny. Wszyscy żyją w stanie chronicznego napięcia i przeciążenia emocjonalnego. Odczuwają stres nie tylko wtedy, gdy w domu jest osoba nietrzeźwa, ale obciążające jest dla nich także oczekiwanie na to, co może się wydarzyć czy wspominanie tego, co się już zdarzyło. Cierpi współmałżonek pijącego, a także dzieci pozostające z nim w kontakcie. Doświadczają smutku, rozpaczy, bezradności z powodu rozpadającej się więzi z osobą z uzależnieniem i zmiany sytuacji życiowej.
Współmałżonek osoby z uzależnieniem
Często myśląc o współmałżonku osoby nadmiernie pijącej, koncentrujemy się na jego/jej negatywnych, mało pomocnych w walce z uzależnieniem zachowaniach. Tymczasem to właśnie najbliższa osoba ma największe szanse wcześnie dostrzec niepokojącą sytuację i skorzystać z profesjonalnej pomocy specjalisty do spraw uzależnień. Problem zaczyna się wtedy, gdy współmałżonek wierzy, że sam potrafi pomóc i, pomimo braku rezultatów swoich działań, nie szuka wsparcia z zewnątrz (ani też nie opuszcza pijącego partnera). Niewłaściwie pojętą opiekuńczą rolę wobec osoby z uzależnieniem częściej podejmują kobiety. Dlatego z podobnymi dylematami może zmagać się także matka osoby z uzależnieniem. Często ma ona poczucie winy z powodu niedostatków wychowawczych, które mogły sprawić, że jej dziecko destrukcyjnie używa alkoholu. Czując się odpowiedzialna podejmuje niewłaściwe działania, nadmiernie chroniąc je przed konsekwencjami uzależnienia, zaprzecza problemowi, ukrywa go, usprawiedliwia syna czy córkę, przejmuje odpowiedzialność za skutki jego/jej picia1. Żony osób pijących zachowują się podobnie. W utrzymaniu związku często upatrują swojego poczucia wartości, dlatego nie rezygnują z małżeństwa, ale też nie chcą ujawniać problemu innym. Współczesne badania wykazują2, że charakterystyczne są dla nich potrzeba kontroli, obniżone poczucie własnej wartości, lęk, zaprzeczenie, złość, izolacja społeczna. To wszystko sprawia, że nie jest im łatwo odejść czy podjąć konstruktywne działania wobec bliskiego, który używa alkoholu w sposób szkodliwy.
Destrukcyjne zachowania współmałżonków osób nadmiernie pijących
Osoby z silną potrzebą kontroli, nie chcąc utracić panowania nad sytuacją, próbują same sobie z nią radzić zamiast skorzystać ze wsparcia rodziny, przyjaciół czy specjalisty. Chcą kontrolować picie męża, zabierając i wylewając alkohol lub wręcz przeciwnie – kupują piwo czy wódkę do domu, by mąż nie wychodził pić z kolegami. To jednak, jak łatwo się domyślić, nie przynosi rezultatów w postaci ograniczenia picia. Niekontrolowane zachowanie partnera wpływa na obniżenie poczucia wartości współmałżonka. Niska samoocena przejawia się m.in. w przywiązywaniu zbyt dużej wagi do oceny innych. Często osoby pozostające w związkach z osobą z uzależnieniem, przeżywają stany podwyższonego, uogólnionego niepokoju i lęku, obawiają się zachowań pijącego, martwią o przyszłość swoją i rodziny. Nierzadko tym stanom towarzyszą kłopoty ze snem. A także niemal stałe uczucie złości. Przyczyną wybuchów jest, rzecz jasna, zachowanie partnera, ale zdarza się też, że wybuchają złością czy agresją bez wyraźnego w danej chwili powodu – łatwo się denerwują.
Wspomniane wcześniej tendencje do zaprzeczania polegają na ignorowaniu lub udawaniu, że problemy, które występują – nie istnieją. Współmałżonkowie okłamują siebie i innych, pomniejszają skalę własnych kłopotów. Ukrywanie problemów domowych przed znajomymi, przyjaciółmi, rodziną, prowadzi do izolacji społecznej. Współmałżonkowie pijących unikają zapraszania przyjaciół do domu, nie przyjmują zaproszeń i nie utrzymują kontaktów towarzyskich. Sprawia to, że czują się osamotnieni, nie odczuwają wsparcia ze strony innych. Te osoby najczęściej nie mają nikogo, z kim mogłyby szczerze porozmawiać o trudnych sprawach swojego związku. Kryzys zaufania, jakiego doświadczyły w małżeństwie, przenoszą się na inne relacje, co tłumaczy też izolację i niewiarę w możliwość pomocy. Zanim więc ocenimy osobę pozostającą w związku z osobą pijącą, spróbujmy zrozumieć, że niełatwo jej jasno postrzegać sytuację, w której się znalazła. Wychowywanie dzieci, wbrew pozorom, także nie ułatwia decyzji. Trudniej znaleźć nowe lokum, a i więzi z pijącym rodzicem mogą być, pomimo sytuacji, silne. Trzeba też pamiętać, że w przypadkach wysoko funkcjonujących osób z uzależnieniem tym trudniej, będąc partnerem, zdiagnozować problem i podjąć konstruktywne działania3.
Jak udzielać wsparcia?
Kierunki działań pomocowych ze strony gminy powinny dotyczyć różnych etapów związku z osobą z uzależnieniem: sytuacji, gdy problem dopiero się rozwija oraz takich, gdy problemowy związek jest długoletni. Po pierwsze, wszystkie podejmowane w gminie działania, dotyczące rozpoznawania pierwszych objawów uzależnienia (tu: od alkoholu) mają znaczenie profilaktyczne. Ułatwiają szybkie rozpoznanie problemu u współmałżonka. Gdy wraz z pomocą przy diagnozowaniu objawów gminy informują, gdzie w razie potrzeby partnerka/partner pijącego powinni się zgłosić, może to zapobiec rozwojowi wielu poważnych problemów, wynikających z postępującego uzależnienia. Trzeba też zwrócić szczególną uwagę na podłoże problemu alkoholowego. Jak mówią współcześni terapeuci uzależnień – to nie picie jest problemem, lecz przyczyna, dla której nadużywa się alkoholu[i]4. Przykładowo pomysł na kampanię: „Co się kryje za piciem?” idzie z duchem odchodzenia od stygmatyzacji osób i rodzin z uzależnieniem od alkoholu, wskazując na nie jako na problem zdrowia psychicznego a nie – zachowanie patologiczne.
W niektórych sytuacjach, gdy współmałżonek pije i dochodzi do przemocy psychicznej i fizycznej, konieczne jest zatrzymanie przemocy i udzielenie ochrony osobom krzywdzonym. Warto więc, by gminy mogły zaoferować też realną pomoc, gdy żona/mąż, często z dziećmi, decydują się na odejście – stałe lub czasowe – od pijącego partnera, np. zachęcając do skorzystania z lokum oferowanego w Ośrodku Interwencji Kryzysowej. Wsparcie współmałżonka, pozostającego w długotrwałym związku z osobą z uzależnieniem, może być oferowane w momencie, gdy osoba taka zgłasza się po pomoc, np. do Punktu Konsultacyjnego przy MOPS. Drugi kierunek to wizyty pracowników socjalnych, wraz z psychologiem, w rodzinach dotkniętych problemem alkoholowym i oferowanie tzw. pomocy na miejscu, poprzez udzielenie informacji, gdzie może się zgłosić osoba z uzależnieniem, ale także jej partnerka/partner. Warto pamiętać, że gdy słyszymy zaprzeczanie problemowi, nie można rezygnować z oferowania wsparcia. Znając mechanizmy kierujące relacją z osobą pijącą, należy to rozumieć i ponawiać propozycje pomocy, której przyjęcie bywa niełatwe dla współmałżonka. Konieczne, by pracownicy socjalni mieli szeroką wiedzę nie tylko na temat mechanizmów uzależnienia, lecz także funkcjonowania rodziny dotkniętej tym problemem. By udzielić wsparcia, trzeba rozumieć, że niekonstruktywna reakcja na picie partnera jest sposobem radzenia sobie ze stresem. Wchodzenie w destrukcyjne relacje jest często powielaniem wzorców z domów rodzinnych, co utrudnia zmianę. Pochodzenie z rodziny z problemem alkoholowym, ale także z rodziny w ogólnym tego słowa znaczeniu dysfunkcyjnej, np. nadmiernie kontrolującej czy chłodnej emocjonalnie, sprzyja silniejszemu wejściu w układ małżeński, którego za żadną cenę nie chcą utracić. W procesie terapii konieczne jest wypracowanie konstruktywnych metod radzenia sobie z trudnymi sytuacjami, nie tylko dotyczącymi picia partnera. W rozmowach należy unikać określenia współuzależnienie, które niejako obarcza odpowiedzialnością partnerów osób pijących, jako podtrzymujących ten szkodliwy dla obu stron układ. Choć w edukacji i terapii ważne jest zrozumienie mechanizmu podejmowania takich działań, należy unikać szkodliwego etykietowania.
Terapia i grupy samopomocowe
Współmałżonkom osób pijących, tak samo jak osobom z uzależnieniem, potrzebna jest pomoc terapeutyczna, zarówno wtedy, gdy problem dopiero się zaczyna, jak i w sytuacjach, gdy trwa on latami. Na każdym etapie problemu alkoholowego dotykającego rodzinę można udzielić skutecznej pomocy i wsparcia. Bardzo istotne jest zapewnienie w gminie nie tylko pomocy terapeutycznej, lecz także możliwości udziału w grupach samopomocowych Al-Anon. Są to grupy analogicznie do grup AA – Anonimowych Alkoholików. W przypadku nadmiernego picia współmałżonka bardzo ważne i skuteczne jest wsparcie ze strony osób znajdujących się w podobnej sytuacji życiowej. Dobre rezultaty przynosi też psychoterapia grupowa. Pamiętajmy również, że terapia rodzinna jest tu zwykle dopiero kolejnym etapem – gdy rodzina upora się już z niewłaściwymi zachowaniami wynikającymi z używania alkoholu. Jednak czasem rozpoczęcie terapii rodzinnej bywa momentem uświadomienia problemu niewłaściwego używania alkoholu, którym trzeba się zająć w pierwszej kolejności, by przejść do innych problemów rodzinnych, powiązanych z piciem.
Pomoc dla dzieci i młodzieży
Bardzo ważne jest również propagowanie i umożliwianie terapii dzieciom i młodzieży. One także doświadczają poważnych skutków trudnej sytuacji związanej z piciem rodzica. Współmałżonek często nie zdaje sobie sprawy, że koncentrując się na ratowaniu partnera, może zaniedbać potomstwo. Konieczne jest też przeciwstawienie się mitowi mówiącemu, że dzieci nie powinno się obciążać terapią. Wynika on ze złudnych przekonań rodziców o małej szkodliwości doświadczeń picia rodzica dla dziecka. Tymczasem dziecko czy młody człowiek spostrzega trudną sytuację odnosząc ją do siebie, często upatrując przyczyny problemów w sobie. Dlatego w przypadku niewłaściwego używania alkoholu konieczna jest terapia i wsparcie dla całej rodziny, łącznie z dziećmi. Przypomnijmy tu, że są również grupy samopomocowe Al-Teen dla nastolatków z rodzin alkoholowych.
Agata Sierota
- Sierota A., Matka alkoholika – problem współuzależnienia. Świat Problemów, 10/2020. ↩︎
- Margasiński A., Nasilenie objawów dysfunkcyjnych u żon alkoholików mierzone Kwestionariuszem Zależności Emocjonalnej (KZE). Alcohol Drug Addict, 15(1)/2022, 43-66. ↩︎
- Sierota A. (2024). Problem osób wysoko funkcjonujących nadmiernie używających alkoholu https://www.strategiejst.pl/2024/07/18/problem-osob-wysoko-funkcjonujacych-nadmiernie-uzywajacych-alkoholu-hfa/ (dostęp: 18.09.2024). ↩︎
- Sierota A., Nie piję, nie biorę – to nie wystarczy? Wywiad z Aleksandrem Czopem. Świat Problemów, 12/2019. ↩︎