O realizacji jednego ze sztandarowych starogardzkich projektów społecznych, który niesie wsparcie dla rodzin zagrożonych wykluczeniem, mówi Sylwia Ossowska Pełnomocnik Prezydenta ds. Organizacji Pozarządowych.
Gmina Miejska Starogard Gdański realizuje projekt: Społeczne Centrum Wsparcia Rodziny. Kiedy i dlaczego powstał?
Pomysł utworzenia SCWR powstał kilka lat temu. Narodził się przy okazji wielkiego przedsięwzięcia, jakim była rewitalizacja zdegradowanego obszaru śródmieścia Starogardu Gdańskiego. Jest to historyczne centrum miasta, bardzo piękne i wyjątkowe, ale z ogromnymi potrzebami modernizacyjnymi. To tutaj koncentrują się problemy, z którymi przyszło się zmierzyć miastu w ostatnich latach. Niewystarczające warunki mieszkaniowe, stara, często zdewastowana zabudowa, a nawet brak podłączenia do ogólnodostępnej sieci grzewczej i sanitarnej. To są powody, dla których i tkanka społeczna napotkała swoiste problemy. Na tym obszarze notuje się wyższy odsetek przestępstw i wykroczeń, niższy wskaźnik zatrudnienia, rodziny częściej borykają się z problemami wychowawczymi, problemami związanymi z uzależnieniami, a uczniowie nie radzą sobie w szkole.
Dostrzegając proces degradacji obszaru, miasto postanowiło stworzyć możliwość zniwelowania tych problemów albo przynajmniej ich zmniejszenia.
Jakie działania podjęto?
Najpierw wyremontowano przepiękny, stary budynek przy ul. Kościuszki 65. W okresie przedwojennym spełniał on funkcję preparandy – szkoły dokształcającej nauczycieli. Po wojnie przez pewien okres funkcjonowała tam szkoła specjalna dla dzieci i młodzieży z niepełnosprawnościami. Zaś w ostatnich latach obiekt ulegał całkowitej dewastacji i nie był użytkowany.
Dziś jest.
Tak, gdyż sześć lat temu w ślad za renowacją i modernizacją budynku poszła rewitalizacja społeczna, czyli powołanie tam wspomnianego Społecznego Centrum Wsparcia Rodziny. Jest to specjalistyczny ośrodek, skoncentrowany na świadczeniu usług skierowanych do rodzin, które borykają się z wcześniej wymienionymi problemami.
Jaką ofertę zawiera ten projekt?
W ramach tego projektu została powołana placówka wsparcia dziennego – w myśl ustawy o wspieraniu rodziny i systemu pieczy zastępczej. W istocie prowadzone były i nadal są dwie jednostki pracy – jedna w formie specjalistycznej i opiekuńczej, a druga w formie pracy podwórkowej. Projekt jest ofertą dla dzieci od sześciu lat i młodzieży do dziewiętnastego roku życia. Młodzi ludzie mogą tu uczestniczyć w zajęciach pozalekcyjnych, a także korzystać ze wsparcia pedagogów, psychologów i psychoterapeutów. Szeroko pojęta socjoterapia jest istotnym elementem tego projektu. Ale oprócz tego dzieci i młodzież mają tu możliwość rozwoju intelektualnego i fizycznego. Wsparciem obejmujemy także ich rodziców.
Czy Społeczne Centrum Wsparcia Rodziny współpracuje z innymi instytucjami?
Jak najbardziej tak. Od chwili powstania naszego projektu podjęliśmy partnerską współpracę z trzema organizacjami pozarządowymi i do dziś z nimi współpracujemy. Są to: Fundacja Dajemy Dzieciom Siłę, Związek Harcerstwa Polskiego Chorągwi Gdańskiej i Fundacja Rozwoju Edukacji i Społeczności Lokalnych „In Fortes”. Społeczne Centrum Wsparcia Rodziny ściśle współpracuje ze szkołami mieszczącymi się w obszarze rewitalizacji, z psychologami i pedagogami, a także z instytucjami zaangażowanymi w proces podnoszenia kompetencji społecznych mieszkańców miasta.
Jak są pozyskiwane środki na działalność placówki?
Przez pierwsze trzy lata funkcjonowania placówki 100% środków na realizację tego zadania płynęło zarówno z Unii Europejskiej, jak i z dotacji rządowych. Więc przez trzy lata, od 2019 do połowy 2022 roku, mieliśmy zapewnione finansowanie ze środków zewnętrznych. Od lipca 2022 roku finansujemy Centrum z własnego budżetu. Dzisiaj kończy się drugi rok naszego finansowania placówki i nie zamierzamy zrezygnować z jej funkcjonowania. W dalszym ciągu jako gmina ten projekt utrzymujemy i nadal realizujemy.
W okresie programowania środków unijnych wystartowaliśmy w konkursie. Kluczem do otrzymania funduszy było m.in. partnerstwo z organizacjami pozarządowymi i diagnoza obszaru. Wymagano od nas pogłębionej diagnozy; trzeba było szczegółowo zobrazować zjawiska społeczne oraz problemy, które na danym obszarze występują. Nasza diagnoza stała się potem istotnym elementem obszernego dokumentu, niezmiernie ważnego dla przyszłego rozwoju miasta, czyli Gminnego Programu Rewitalizacji Starogardu Gdańskiego.
Aktualnie czekamy na kolejne możliwości dofinansowania projektu, chociaż wiemy, że środki na dalszą realizację naszych działań w tym obszarze nie są jeszcze otwarte. Ich operatorem jest Urząd Marszałkowski Województwa Pomorskiego. Powoli zaczyna ruszać procedura ich przyznawania. Dla Starogardu oznacza to ponowne wskazanie działań, które w znacznym stopniu przyczynią się do aktywizacji społecznej i zawodowej mieszkańców miasta, w szczególności obszaru rewitalizacji.
Znowu potrzebna będzie diagnoza?
Tak, zdecydowanie. Po pierwsze dlatego, że upłynęło sporo czasu i wiele działań, a co za tym idzie – celów zostało osiągniętych. Ponowna diagnoza ma za zadanie określić stan ich realizacji. Po drugie, jest ona niezbędnym warunkiem ubiegania się o fundusze unijne, a nie ukrywam, że miastu na tym bardzo zależy. Zaznaczam, że już trzeci rok realizujemy nasz program poza funduszami unijnymi.
Patrząc z perspektywy naszej gminy, z perspektywy prezydenta miasta, wsparcie dla jego mieszkańców na terenie rewitalizowanym jest priorytetowe, istotne w kwestii rozwoju całej naszej społeczności. Wiadomo: silny mieszkaniec – to silne miasto, a to ostatecznie oznacza rozwój społeczny, a także wzrost gospodarczy. To wszystko się ze sobą wiąże, więc nakłady ponoszone na wsparcie beneficjentów Społecznego Centrum Wsparcia Rodziny dla miasta jest inwestycją w jego rozwój.
Jak wygląda praca z beneficjentami na co dzień?
Kluczem do funkcjonowania placówki jest szeroko pojęta terapia dzieci i młodzieży. Zajęcia świetlicowe skierowane są przede wszystkim do tych naszych podopiecznych, którzy potrzebują dodatkowego wsparcia w nauce lub w zacieśnianiu więzi rówieśniczych. Naszym partnerem w tym zakresie jest wspomniana Fundacja „In Fortes”. Realizuje ona działania poprzez szeroko pojętą terapię. Dla każdego uczestnika zajęć określana jest indywidualna ścieżka wsparcia. Świetlica oferuje m.in. arteterapię, carving (rzeźbienie w warzywach i owocach), terapię pedagogiczną, robotykę.Mówiąc krótko: prowadzona jest szeroko pojęta socjoterapia, która pozwala na rozwijanie kompetencji społecznych, kreatywności, logicznego myślenia oraz umiejętności matematycznych i informatycznych.
Najważniejszym elementem placówki opiekuńczej jest wspieranie dzieci w odrabianiu lekcji – żeby mogły zniwelować deficyty, które najbardziej im doskwierają w procesie ich edukacji.
Placówka z programem pracy podwórkowej funkcjonuje zaś nieco inaczej.
Jak?
Partnerem w realizacji tego projektu jest Związek Harcerstwa Polskiego Chorągiew Gdańska, Hufiec w Starogardzie Gdańskim, który oferuje dzieciom zajęcia pozalekcyjne, m.in. warsztaty rozwijające ich talenty, zainteresowania i kluczowe kompetencje – dotyczące rozumienia i tworzenia informacji, kompetencje w zakresie nauk przyrodniczych, technologii i inżynierii, kompetencje cyfrowe, osobiste, społeczne w zakresie utrzymywania relacji.
Harcerze oferują też naszym podopiecznym obozy letnie i zimowiska, a także inne formy wypoczynku i organizacji czasu wolnego, m.in. udział w zajęciach sportowych, wspólnych wycieczkach.
Jaka jest liczba beneficjentów całego projektu?
Założyliśmy, że w projekcie unijnym, który realizowaliśmy od 2019 roku, przez trzy lata skorzysta 150 osób. Natomiast ostatecznie naszymi działaniami objęliśmy prawie 400 beneficjentów, więc skalę wsparcia udało nam się zwielokrotnić na tyle, że efekt jest znaczący.
Projekt obejmuje też wsparciem rodziny.
To wsparcie polega głównie na tym, że rodzice dzieci, które są podopiecznymi w naszych placówkach, mogą korzystać z pomocy psychologów i terapeutów indywidualnie oraz w grupach terapeutycznych. Mogą też indywidualnie korzystać ze wsparcia psychiatry.
W tym zakresie m.in. współpracujemy z Fundacją Dajemy Dzieciom Siłę, która od 2017 roku prowadzi w Starogardzie Gdańskim Centrum Pomocy Dzieciom. Placówka w swojej codziennej pracy skupia się głównie na wsparciu dzieci pokrzywdzonych przemocą i wykorzystywaniem seksualnym, również tych, które uczestniczą w procedurach sądowych (zarówno karnych, jak i prowadzonych przez sąd rodzinny). Każda rodzina trafiająca do starogardzkiego CPD może liczyć na kompleksową, profesjonalną, interdyscyplinarną pomoc. Warto dodać, że starogardzkie Centrum Pomocy Dzieciom powstało jako pierwsza w Polsce specjalistyczna placówka oferująca ten rodzaj wsparcia.
Jaki jest jego odbiór społeczny?
Bardzo dobry. Sama przebudowa budynku dawnej szkoły nr 5, funkcjonowanie tam świetlicy i wsparcie oferowane dzieciom, młodzieży i ich rodzinom w ramach projektu, mieszkańcy oceniają pozytywnie. Chociaż same rodziny defaworyzowane niechętnie – nazwijmy to – chwalą się tym, że uczestniczą w projekcie, że są jego beneficjentami. Staramy się to uszanować. Natomiast wszyscy, którzy obserwują społeczne inicjatywy miasta Starogard Gdański, doceniają i promują naszą dobrą praktykę – nasz projekt: Społeczne Centrum Wsparcia Rodziny.
Inne projekty prowadzone przez gminę są komplementarne?
W mieście działa ponad sto organizacji pozarządowych. Miasto na bieżąco współpracuje z około sześćdziesięcioma. Projektów, które realizujemy we współpracy z nimi, jest dużo, a zakres tej współpracy jest dość szeroki; obejmuje różnorakie aspekty życia społecznego.
Jednym z kluczowych, najstarszych działań zleconych organizacjom jest prowadzenie Starogardzkiego Centrum Wolontariatu. Jest to swoisty inkubator aktywności społecznej, głównie ludzi młodych. Dla tych, którzy chcą profesjonalizować swoje działania pomocowe prowadzone jest Centrum Organizacji Pozarządowych. Szeroka oferta szkoleń i wsparcia merytorycznego przyczynia się do aktywizacji mieszkańców. Ale największą grupą beneficjentów, które korzystają z oferty organizacji, są dzieci – w ramach szkoleń sportowych i innych działań edukacyjnych.
Nasza współpraca polega też na udostępnianiu organizacjom pomieszczeń, którymi zarządza Miasto. Organizowane są tam spotkania, warsztaty, konsultacje itp. Także siedziba Społecznego Centrum Wsparcia Rodziny jest miejscem takich spotkań. Jest to możliwe, gdyż świetlica funkcjonuje w określonych godzinach – każdego dnia od 13.00 do 18.00. Natomiast poza tymi godzinami może być użytkowana przez innych. To dowodzi, że proces rewitalizacji, który w mieście się odbywa, przyczynia się także do rozwoju licznych usług społecznych. A to jest kluczowe, by mieszkańcy chcieli pozostać w centrum miasta i czuli się tam dobrze.
Z Sylwią Ossowską rozmawiał Tadeusz Pulcyn.