Seniorzy i alkohol – lokalne działania profilaktyczne i edukacyjne

Zdjęcie ilustracyjne / źródło Pexels / fot. Kampus Production

Samorządy mogą dotrzeć z informacjami o szkodliwości alkoholu i programami edukacyjnymi, przeznaczonymi dla osób starszych, poprzez placówki POZ, uniwersytety trzeciego wieku czy koła gospodyń wiejskich – wylicza Katarzyna Łukowska, zastępca dyrektora KCPU.

Społeczeństwo się starzeje. Główny Urząd Statystyczny szacuje, że w Polsce w 2030 r. odsetek osób w wieku ponad 60 lat może wzrosnąć do 29 proc. Chyba warto zacząć mówić o problemie picia alkoholu w tej grupie osób, o podejmowaniu działań profilaktycznych i o uwzględnieniu seniorów w ramach gminnych programów?

Do niedawna spożywanie alkoholu przez osoby starsze… właśnie! O kim tu będziemy mówić? Może warto doprecyzować, kim są te „osoby starsze”. Zgodnie z ustawą o osobach starszych są to ludzie, którzy ukończyli 60. rok życia. Podobnie definiuje starość Światowa Organizacja Zdrowia.
Badacze i klinicyści do niedawna nie interesowali się nadużywaniem alkoholu wśród seniorów, koncentrując się na młodszych grupach, u których ekspresja zaburzeń (np. zachowania agresywne) i szkody społeczne (np. rozkład życia rodzinnego, konflikty z prawem) są szczególnie duże. Ale żyjemy coraz dłużej, a zdrowie seniorów staje się coraz ważniejszym tematem w obliczu starzejącego się społeczeństwa.

Może się wydawać, że seniorzy sięgający po alkohol to nieduża grupa. Czy tak właśnie jest?

Zdecydowana większość osób starszych w grupie 60–64 lata to konsumenci alkoholu, dokładnie 79,7 proc. badanych (dane z badania RARHA SEAS/PARPA), a niemal połowa z nich (45,4 proc.) przynajmniej raz w badanym okresie piła alkohol w sposób ryzykowny, rozumiany jako wypicie przynajmniej 40 gramów 100-procentowego alkoholu w przypadku kobiet i 60 gramów w przypadku mężczyzn. Nie jest więc prawdą, że osoby starsze to głównie abstynenci.

A jakie rodzaje alkoholu najczęściej piją seniorzy? Piją raczej sami czy w towarzystwie?

Ze wspomnianego badania wynika, że najbardziej popularnym napojem alkoholowym jest piwo – spożywane często przez blisko 35 proc. badanych, przy czym 6,4 proc. sięga po nie codziennie lub prawie codziennie. Ponad 60 proc. pije alkohol do posiłku, czyli blisko 40 proc. nie łączy go z jedzeniem. Preferowanym miejscem picia jest własny dom (91,5 proc. respondentów). Starsi rzadko chodzili napić się do restauracji lub pubu – 73,8 proc. robiło to rzadziej niż raz w miesiącu. Alkohol był najczęściej pity w towarzystwie rodziny i znajomych – w gronie rodzinnym spożywało 78 proc. badanych. Przy czym aż 10 proc. osób starszych jest przekonanych o zdrowotnym działaniu alkoholu.

Dlaczego alkohol jest szczególnie szkodliwy dla osób starszych?

Z wiekiem zmniejsza się aktywność enzymów w wątrobie, których zadaniem jest rozkładanie alkoholu, a przypomnijmy, że dla wątroby w każdym wieku alkohol to trucizna. W efekcie alkohol krąży w organizmie dłużej, ponieważ wątroba nie pracuje już tak efektywnie. Poza tym u seniorów zawartość wody w organizmie jest niższa i wynosi około 45–50 proc. masy ciała (dla porównania, u osób młodych to ok. 65 proc.). A alkohol rozpuszcza się głównie w wodzie, której jest mniej, wiec po wypiciu takiej samej dawki alkoholu stężenie we krwi u osób starszych jest wyższe niż u młodszych. Podczas usuwania alkoholu nerki zużywają dużo wody, co sprzyja odwodnieniu – szczególnie u ludzi starszych, którzy i tak mają jej mniej w organizmie – a nawet niewielkie odwodnienie może mieć poważne konsekwencje zdrowotne. Wymieniając te listę szkód, warto wskazać na większe ryzyko upadków i urazów po alkoholu, co może prowadzić do poważnych konsekwencji, w tym operacji i utraty samodzielności.

Osoby starsze zwykle przyjmują więcej leków i z tego powodu też należy zachować abstynencję – leki mogą wchodzić w interakcje z alkoholem.

W żadnej grupie wiekowej nie należy łączyć alkoholu z lekami, ale istotnie, osoby starsze często zmagają się z przewlekłymi chorobami i przyjmują więcej leków, w tym również bez recepty. Leki przeciwbólowe, na nadciśnienie, na cukrzycę, ale także nasenne, przeciwdepresyjne – wszystkie one będę powodowały skutki uboczne, jeśli połączymy je z alkoholem. Nawet niewielka ilość alkoholu przy lekach na cukrzycę może spowodować nagły spadek poziomu cukru we krwi, co jest bardzo groźne. A połączenie na przykład benzodiazepin z alkoholem może powodować senność, a nawet spowolnienie oddechu.

Czy zdarza się, że ktoś się uzależni w starszym wieku czy też są to raczej osoby, które już wcześniej miały problem?

Osoby z uzależnieniem w starszym wieku można podzielić na dwie główne grupy. Pierwszą tworzą ci, którzy uzależnili się dużo wcześniej. W tej grupie obserwuje się liczne problemy zdrowotne, takie jak poalkoholowe uszkodzenia wątroby i trzustki, kardiomiopatię, zaburzenia rytmu serca, polineuropatię, niedożywienie oraz ogólnie zły stan fizyczny. Wśród zaburzeń psychicznych dominują różnego stopnia deficyty funkcji poznawczych – od łagodnych po pełnoobjawowe otępienie – a także stany majaczeniowe i napady drgawkowe związane z odstawieniem alkoholu. Drugą grupę tworzą osoby, które zaczęły nadużywać alkoholu w późniejszym wieku, na przykład po przejściu na emeryturę. W ich przypadku istotną rolę w rozwoju problemu odgrywają czynniki psychologiczne i środowiskowe. Wśród takich czynników wymienia się m.in. „zespół opuszczonego gniazda” związany z usamodzielnieniem się dzieci i wnuków, nadmiar wolnego czasu i trudności z wypełnieniem pustki po zakończeniu pracy zawodowej, a także konfrontację z procesem starzenia, poczuciem odsunięcia od głównego nurtu życia czy stratą małżonka. Do sięgania po alkohol w tej grupie może skłaniać występowanie depresji, zaburzeń lękowych oraz bezsenności – może być on traktowany jako środek łagodzący te dolegliwości. Nierzadko też motywacją do sięgania po alkohol jest przekonanie o jego chroniącym oddziaływaniu na serce.

Jakie działania na rzecz uświadomienia seniorów o zagrożeniach płynących z alkoholu mogą podejmować samorządy?

Zwróćmy uwagę, że jedno z zadań gminnych programów dotyczy prowadzenia działalności informacyjnej i edukacyjnej w zakresie problemów alkoholowych. To zadanie jest kierowane nie tylko do młodzieży. Mówię o tym, bo zwykle w ramach tego obszaru gminy uruchamiają dużo działań profilaktycznych zaadresowanych do młodych, ale adresatami mogą być także osoby dorosłe, a wśród nich warto wyodrębnić właśnie seniorów. Można dotrzeć do nich na przykład przez uniwersytety trzeciego wieku. Jest ich w Polsce ponad 600. UTW to nie tylko instytucje edukacyjne, ale również centra aktywizacji i integracji seniorów. Działalność UTW ma na celu poprawę jakości życia osób starszych, umożliwiając im poszerzanie wiedzy, rozwijanie pasji i nawiązywanie nowych znajomości. Można zorganizować tam zajęcia edukacyjne, np. na temat wpływu alkoholu na organizm seniora albo interakcji alkoholu z lekami. Korzystnie byłoby, gdyby powstały programy profilaktyczne kierowane do seniorów, których celem byłoby ograniczenie sięgania po alkohol lub promocja abstynencji, jeśli jest to wymagane względami zdrowotnymi. Jednak przed upowszechnieniem należałoby poddać je ewaluacji.

W ramach działalności informacyjnej i edukacyjnej gminy mogą także upowszechniać broszury czy ulotki zaadresowane do seniorów oraz informujące ich o ryzyku picia alkoholu.

Osoby starsze nie będą raczej same szukać takich informacji w internecie, byłoby więc optymalnie, gdyby przychodząc do lekarza POZ mogły dostać materiały edukacyjne i to najlepiej od lekarza. Zachęcam samorządy, żeby wyposażyły swoje POZ w takie materiały. Edukacja w POZ to szansa na dotarcie do wielu osób. W poczekalni przychodni pacjenci mają czas, by sięgnąć po materiały edukacyjne. Broszury mogą trafić także do członków rodzin i opiekunów, którzy często mają większy wpływ na zmianę zachowań seniora niż sam lekarz. To także forma dyskretnej pomocy – część osób starszych nie poruszy tematu picia w rozmowie z lekarzem, ale chętnie przeczyta ulotkę.
W ramach gminnych programów można także inwestować w kompetencje pielęgniarek środowiskowych, lekarzy, pracowników socjalnych, rehabilitantów, żeby – mając pod opieką osoby starsze – potrafili podjąć z nimi temat alkoholu, porozmawiać o tym, czy piją, jak często, wyjaśnić, jak alkohol działa na organizm w podeszłym wieku i zalecić abstynencję, jeśli wymagają tego względy zdrowotne. No i, jeśli to potrzebne, skierować seniora do placówki leczenia uzależnień. Na takich warsztatach można byłoby przećwiczyć rozmowy z pacjentami na temat alkoholu, a potem monitorowanie sytuacji, jeśli ci zgodzili się z zaleceniem, aby ograniczyć picie lub zrezygnować z alkoholu.

W wielu gminach prężnie działają koła gospodyń wiejskich.

Koła gospodyń wiejskich skupiają głównie osoby w średnim i starszym wieku – mają więc naturalny dostęp do seniorów z okolicy. Spotkania, warsztaty czy wydarzenia organizowane przez takie koło są dla wielu starszych osób jedyną okazją do aktywności społecznej – to dobra przestrzeń do rozmów o zdrowiu i profilaktyce. Warto zachęcać też koła gospodyń wiejskich do organizowania wydarzeń atrakcyjnych dla seniorów, ale bez alkoholu – to daje przykład, że dobra zabawa i integracja nie muszą być związane z piciem. Jeśli gmina jest uzdrowiskiem i ma na swoim terenie dużo sanatoriów, z których najczęściej przecież korzystają seniorzy, to warto również tam przekazać materiały edukacyjne i zorganizować szkolenie dla personelu, a być może także warsztaty edukacyjne dla uczestników takich turnusów, właśnie na temat picia alkoholu w starszym wieku.

Z jakich środków można finansować te wszystkie działania?

Ze środków pochodzących z opłat za korzystanie z zezwoleń na sprzedaż napojów alkoholowych, czyli z tzw. korkowego, ale także z „małpek”.

Z Katarzyną Łukowską rozmawiała Dorota Jaszczak-Kuźmińska