
Liczba użytkowników Instagrama w Polsce rośnie – według najnowszego raportu Digital Poland z platformy korzysta już 11,3 mln użytkowników. Równolegle wzrasta liczba badań, obrazujących jak ten portal szkodliwie wpływa na zdrowie psychiczne młodych ludzi, ryzyko zaburzeń i sięgania po substancje psychoaktywne.
Gdy platforma, znan obecnie pod nazwą Instagram, została kupiona przez właścicieli Facebooka, w ciągu kolejnych kilku lat stała się znana na całym świecie – w 2012 roku z aplikacji i strony internetowej korzystało około 100 mln użytkowników, ale już pięć lat później portal miał aż 800 milionów aktywnych użytkowników miesięcznie. Zaś w czerwcu 2018 roku liczba użytkowników przekroczyła miliard.
Według badań Fundacji CBOS 20241 – portal znajduje się w czołówce najbardziej popularnych serwisów społecznościowych, tuż po Facebooku, na którym konto ma większość internautów (68,5 proc.). Instagram jest drugi – z 32 proc. internautów.
Kim w Polsce są jego użytkownicy i użytkowniczki? Zaczynając od danych demograficznych: najczęściej korzystają z niego osoby mające 25–34 lata (28 proc.) oraz 18–24 lata (24 proc.). Głównie mieszkańcy miast (63 proc.), z wykształceniem średnim (36 proc.) lub wyższym (37 proc.). Dominują kobiety (58 proc.).
Kontrowersje
Badacze od lat wskazują na szereg problemów występujących u osób korzystających z tej platformy. Choćby na negatywny wpływ na samoocenę i satysfakcję z wyglądu własnego ciała2. W szczególności problem ten dotyczy nastoletnich dziewcząt oglądających, nierzadko wyretuszowane, zdjęcia przedstawiające wyidealizowane ciała. Jednym z głównych aspektów Instagrama jest przecież publikowanie fotografii, które podlegają systemowi polubień i komentarzy – co właśnie ma wpływ na samoocenę użytkowników. Raport brytyjskiego Królewskiego Towarzystwa Zdrowia Publicznego z 2017 roku wskazywał jednocześnie, że Instagram wśród innych pięciu platform (w tym Youtube, Snapchat, Facebook i Twitter) ma najbardziej negatywny wpływ na zdrowie psychiczne i dobre samopoczucie młodych ludzi. Także w Polsce co roku powstają badania nad wpływem Instagrama na zdrowie psychiczne – ich wyniki nie odbiegają od wyników światowych.
Kto jest uzależniony od Instagrama?
Jako że w wielu badaniach powtarzała się informacja, że w Polsce głównymi użytkowniczkami platformy są młode kobiety, w 2019 roku CBOS3 przyjrzał się dokładniej tej grupie – szczególnie tym z nich, u których moglibyśmy znaleźć objawy uzależnienia. To jedno z ciekawszych opracowań tego zjawiska i jego użytkowniczek, jakie powstało w ostatnich latach. Co z niego wynika?
Po pierwsze, użytkowniczki najczęściej zaczynały swoją aktywność od obserwowania wybranych profili publicznych (blogerek, celebrytek czy artystów) lub/i oglądania zdjęć mieszczących się w zakresie ich zainteresowań. Publikacja własnych zdjęć oraz dzielenia się swoim życiem pojawiała się dopiero z czasem. Wówczas też zaczynały korzystać z tego portalu non stop. Jak deklarują, są zalogowane na tym portalu na stałe – nie wylogowują się. A w ciągu doby wchodzą na Instagrama wielokrotnie, zarówno w reakcji na powiadomienia, jak i spontanicznie. Ich najpopularniejszą aktywnością jest oglądanie relacji (Instagram Stories). Szczególnie stories umieszczanych przez osoby publiczne, gwiazdy, celebrytki. Jak mówią: daje im to poczucie bliskości i uczestniczenia w życiu danej osoby. Traktują je jak rodzaj serialu – niezależnie od stopnia sympatii dla bohaterki, do oglądania motywuje je ciekawość, co będzie dalej.
Kiedy badane użytkowniczki publikują swoje zdjęcia – przedstawiające własną twarz czy sylwetkę – zawsze poddają je szczególnie surowej samoocenie. Niektóre z nich mówią wprost, że niemal w ogóle nie publikują własnych fotografii, ponieważ w ich odczuciu własny wizerunek nie spełnia standardów „instagramowego zdjęcia”. Jak pisze Magdalena Gwiazda, autorka rozdziału poświęconego analizie użytkowniczek Instagrama, potwierdzeniem tego, że „instagramowe zdjęcie” nie jest zwykłą fotografią, jest fakt, że w sieci dostępna jest niezliczona liczba porad dotyczących robienia idealnych zdjęć na Instagram – obejmują one zarówno korzystanie z opcji oferowanych przez portal, jak też modne gadżety, kolory czy oświetlenie. Obróbka zdjęcia przed jego opublikowaniem bywa swego rodzaju przymusem – fotografia jej niepoddana wydaje się bowiem nieatrakcyjna na tle upiększonych „instagramowych zdjęć”4.
Aktywnością związaną z oglądaniem cudzych zdjęć i publikowaniem własnych jest lajkowanie i komentowanie. Odzew jest bardzo ważny – wprowadza element interaktywności, ożywia i uatrakcyjnia obecność na portalu oraz wydłuża czas na nim spędzany. Badacze podkreślają, że w przypadku osób nadmiernie korzystających z Instagrama portal zaspokaja kilka istotnych potrzeb:
- aprobaty i atencji,
- wspólnotowości,
- rywalizacji,
- autokreacji,
- dostępu do informacji, „bycie na bieżąco”.
Podkreślają też, że korzystające z platformy kobiety jednocześnie karmią się cudzym życiem i dzielą własnym, ale przefiltrowanym przez kryteria portalu i poddanym autocenzurze: upubliczniane jest raczej to, jaka chciałabym być niż to, jaka jestem. Portal jest postrzegany przez użytkowniczki jak rodzaj alternatywnej rzeczywistości – ładniejszej i przyjemniejszej niż prawdziwa.
Warto tu także wymienić cechy osobowościowe sprzyjające nadużywaniu platformy – są to m.in. zaniżona samoocena, deficyty atencji, brak pewności siebie, potrzeba uzyskania zewnętrznego potwierdzenia własnej wartości, narcyzm, potrzeba autoprezentacji, skłonności rywalizacyjne czy potrzeba przynależności do grupy.
Przy okazji – w badaniach CBOS podobnej analizie poddano użytkowników Facebooka. Omówienie wyników znajduje się na stronie Krajowego Centrum Przeciwdziałania Uzależnieniom, które dofinansowało projekt i opublikowało raport oraz wnioski z badania5.
Nastolatki a ich obraz ciała w erze mediów cyfrowych
Drugą grupą społeczną, na którą Instagram ma negatywny wpływ, są nastolatki. W Polsce problemy młodych ludzi związane z używaniem tego portalu badała prof. Aneta Przepiórka z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego w projekcie „Przekonania o sobie, zachowania zdrowotne a ocena ciała: moderująca rola uzależnienia od Instagrama”[i]6. Badania – dofinansowane ze środków Krajowego Centrum Przeciwdziałania Uzależnieniom – zrealizowano na grupie adolescentów w wieku 16–18 lat oraz młodych dorosłych w wieku 19–25 lat (druga z wymienionych to najliczniejsza grupa użytkowników Instagrama według raportu Gemiusa z 2018 roku). Wybór grupy wiekowej był istotny nie tylko z uwagi na popularność platformy, ale także z innego powodu – byli to ludzie bardzo młodzi, dojrzewający, a adolescencja jest okresem, w którym ważną rolę w tworzeniu własnego Ja i obrazu siebie pełnią czynniki społeczne i kulturowe. Jak pisała Aneta Przepiórka: w kontekście wszechobecnego wpływu mediów na negatywny wizerunek ciała aktualne staje się pytanie o obraz siebie wśród młodzieży korzystającej z Instagrama jako portalu społecznościowego nastawionego na wymianę zdjęć i obrazów, co zwiększa koncentrację na własnym wyglądzie. (…) Jak pokazują dotychczasowe badania, korzystanie z Instagrama ma negatywny wpływ na satysfakcję z ciała[ii]7.
Jak można było przypuszczać, polskie badania potwierdziły wnioski i obserwacje badaczy zagranicznych. Projekt prof. Przepiórki pokazuje, że to właśnie osoby z niskim poziomem samooceny częściej korzystają z Instagrama w sposób, który możemy nazwać problemowym. Są to ludzie, którym brakuje wiary w siebie i czują się gorsi w porównaniu z innymi. Autorka badań stawia hipotezę: być może, postrzegając siebie jako osobę nieradzącą sobie w życiu prywatnym, zawodowym, nierealizującą w sposób efektywny postawionych celów, szukają ucieczki w życiu wirtualnym, gdzie mogą odpowiednio kreować swój pozytywny wizerunek. Osoby te są także mniej zadowolone z wyglądu swojego ciała oraz ze swojej wagi. Również ten wniosek byłyby zgodny z innymi wynikami badań, które wskazują jednoznacznie, jak bardzo negatywny wpływ ma Instagram na obraz ciała jego użytkowników.
Jakość snu a Instagram
Prof. Aneta Przepiórka specjalizuje się w analizie wpływu wirtualnej rzeczywistości na dobrostan nastolatków i młodych dorosłych, a jej kolejne badania odsłaniają szereg negatywnych konsekwencji związanych z nadużywaniem Instagrama. Badanie„Problematyczne korzystanie z Instagrama w relacji między chronotypem, prokrastynacją snu a satysfakcją codzienną i jakością snu”8, przeprowadzone w roku 2024, pokazuje wpływ Instagrama na dobrostan psychiczny tej grupy społecznej. W projekcie użyto metody dzienniczkowej, która wpisuje się w aktualny nurt badawczy właśnie w tematyce nowych mediów. Badania dzienniczkowe mierzą bowiem zjawiska, które są trudne do uchwycenia w warunkach eksperymentalnych lub też takie, gdzie pozbawienie naturalnego kontekstu wpłynęłoby na jego pomiar. W projekcie wzięło udział 217 osób. Respondentami byli uczniowie szkół średnich i uczelni wyższych – osoby z pokolenia postmilenialnego lub pokolenia Z, które nie znają świata bez nowych technologii. Realizacja badania była podzielona na dwa etapy – w pierwszym osoby badane wypełniały kwestionariusze, a w drugim dokonywano pomiaru przy pomocy specjalnej aplikacji instalowanej w telefonie, która przypominała, aby przez dziesięć dni, rano i wieczorem wypełnić dzienniczek z pytaniami.
Celem badań była analiza związku pomiędzy problematycznym korzystaniem z Instagrama a funkcjonowaniem emocjonalnym i jakością snu w grupie adolescentów oraz młodych dorosłych.
Jak się okazało, gorsza jakość snu wśród młodych ludzi była powiązana z opóźnieniem przez nich (bez istotnej przyczyny) godziny zasypiania oraz problemowym używaniem platformy. W konsekwencji zaś – występowaniem symptomów zaburzeń depresyjnych. Istotną kwestią był tutaj brak higieny cyfrowej. Wszystkie badania nad używaniem mediów pokazują bowiem, iż korzystanie z telefonów komórkowych, a szczególnie ich niebieskie światło, pobudza neurony w mózgu, co utrudnia wydzielanie hormonu snu. W efekcie osoby korzystające z telefonów przed snem nie regenerują się, a jakość ich snu jest o wiele gorsza niż u osób, które nie korzystają wieczorem ze smartfona.
Jak zaznacza autorka, istnieje także związek pomiędzy prokrastynacją i gorszą jakością snu a występowaniem symptomów depresji, i tym samym – obniżoną satysfakcją z życia. Podkreśla, że może to być efekt błędnego koła – im bardziej jesteśmy niewyspani przez odkładanie pory snu i wieczorne korzystanie z ekranów, tym gorzej czujemy się psychicznie, mamy obniżony nastrój i mniej energii do funkcjonowania. Stajemy się przez to bardziej podatni na różne zaburzenia natury psychicznej, a tym samym na depresję. Brak nocnej regeneracji może bowiem osłabiać siły witalne i energię psychiczną, a przez to nasze postrzeganie świata, siebie i innych staje się negatywne.
Warto przy tym zaznaczyć, że wieczorny chronotyp łączy się z występowaniem symptomów zaburzających dobrostan psychiczny. Osoby, które są typowymi sowami, czyli preferują nocny tryb życia, częściej odkładają porę pójścia spać, a przez co mogą być bardziej narażone na ryzyko wystąpienia depresji. A, jak wspomina autorka badania, problematyczne korzystanie z mediów społecznościowych, w szczególności opartych na intensywnym przekazie wizualnym – takich jak Instagram – może się wiązać z obniżonym nastrojem i ujawnianiem symptomów depresji. Wcześniejsze badania wykazały, że chronotyp jest ważną zmienną w wyjaśnianiu uzależnień behawioralnych i uzależnień od substancji. Typy osób, które charakteryzuje chronotyp wieczorny, wykazywały tendencje do nadużywania papierosów i alkoholu, gier komputerowych, nadmiernego korzystania z internetu lub większą intensywność korzystania z Facebooka.
Ważna higiena cyfrowa
Obniżone funkcjonowanie emocjonalne, mniejsze zadowolenie z życia, przejawy depresji są często powiązane z nadmiernym korzystaniem z internetu i portali społecznościowych. To zaś wpływa na sen i jego jakość. Tymczasem osoby młode mają największe zapotrzebowanie na sen z racji zachodzących procesów fizjologicznych i psychologicznych w ich organizmach. Co więcej, liczne statystyki wskazują, że młodzi ludzie, za sprawą korzystania z nowych technologii, odkładają porę snu, przez co są niewyspani i zmęczeni kolejnego dnia. Rekomendacją jest więc popularyzowanie wiedzy na temat higieny cyfrowej. Szczególnie uwrażliwianie rodziców na to, jak ważne są tzw. domowe zasady ekranowe – gdzie kluczowe jest odkładanie urządzeń ekranowych na około dwie godziny przed snem.
Maja Ruszpel
- https://kcpu.gov.pl/wp-content/uploads/2024/01/Hazard_2024_raport_FIN_wersja-poprawiona2-1.pdf ↩︎
- Ahadzadeh, A.S., Pahlevan Sharif, S., & Ong, F.S. (2017). Self-schema and self-discrepancy mediate the influence of Instagram usage on body image satisfaction among youth. Computers in Human Behavior, 68, 8–16 ↩︎
- https://kcpu.gov.pl/wp-content/uploads/2022/11/oszacowanie-rozpowszechnienia-oraz-identyfikacja-czynnikow-ryzyka-czynnikow-chroniacych-hazardu-innych-uzaleznien-behawioralnych-edycja-2018-2019.pdf ↩︎
- jw. ↩︎
- https://kcpu.gov.pl/wp-content/uploads/2022/11/funkcjonowanie-emocjonalne-a-uzaleznienie-od-facebooka-oraz-jego-zwiazki-ze-zdrowiem-psychicznym.pdf ↩︎
- https://kcpu.gov.pl/wp-content/uploads/2022/11/przekonania-o-sobie-zachowania-zdrowotne-a-ocena-ciala-moderujaca-rola-uzaleznienia-od-instagrama.pdf ↩︎
- jw. ↩︎
- https://kcpu.gov.pl/wp-content/uploads/2024/01/Problematyczne-korzystanie-z-Instagrama-KUL.pdf ↩︎
